Ktoś zapytał mnie kiedyś jakie szlaki polecam w Tatrach dla średniozaawansowanych.

W sumie to trudno odpowiedzieć, bo kto to jest średniozaawansowany miłośnik gór? Założyłem zatem, że średniozaawansowana w górskich wyprawach jest osoba, która ma już za sobą kilka takich wypadów, wie co go może czekać na szlaku, ma trochę kondycji i samozaparcia do zdobywania celów. Nie obcy też dla takie osoby jest zdrowy rozsądek i doza pokory do Tatr. Czyli generalnie wie z czym się to je.

Dobrym wyborem wydają się być szlaki w polskich Tatrach Zachodnich. Nie należą one do specjalnie wymagających. Czasem może nas skała lub łańcuch, ale przy odrobinie zdrowej ciekawości i uporu damy radę. Zakładam przy tym, że poruszamy się szlakami, bo te są raczej bezpieczne.

To może na Giewont (1895 m n.p.m) - z jednej strony każdego dnia wchodzą tam całe tabuny ludzi, z drugiej nie możemy zapominać, że jest to teren stromy, skały są śliskie i będziemy musieli używać wszystkich swoich kończyn, zarówno żeby wejść jak i zejść ze szczytu.

Jeśli szukacie pięknych widoków to można uderzyć na Krzyżne (2112 m n.p.m). To szeroka przełęcz, którą można podejść zarówno od Doliny Pięciu Stawów, jak i z Hali Gąsienicowej. Trasa nie należy do trudnych, ale swoje też wymaga od tych, którzy się na nią zdecydowali.
Od Doliny Pięciu Stawów możemy też wybrać się na inny dosyć dostępny szczyt - Kozi Wierch (2291 m n.p.m) - trzeci co do wielkości szczyt polskich Tatr. Znaczną część szlaku stanowią tu skalne schody, ale ostatni fragment jest wymagającym odcinkiem, gdzie uruchomimy także ręce. W nagrodę otrzymujemy po raz kolejny niesamowite widoki:-)
No to co - teraz może Szpiglasowy Wierch (2172 m n.p.m.) - to już jest spora wyrypa, mamy tu trochę stromości, a od Doliny Pięciu Stawów Polskich zastaniemy także ciąg łańcuchów. Widoki jak zwykle oszałamiają. Ponadto wypad może być o tyle ciekawszy, że nie musimy schodzić tą samą trasą co weszliśmy.

Na trasie Orlej perci można też pokusić się o wejście na Zadni Granat (2240 m n.p.m.) - w sumie raczej łatwy do zdobycia. Ciekawostką dla miłośników zieleni może być spotykany w Polsce wyłącznie w Tatrach ukwap karpacki lub skalnica odgiętolistna.
Zadni Granat to wierzchołek masywu Granackiego i podobnie jak w poprzednich przypadkach widoki są warte naszego wysiłku.

Planując wyprawy w Tatry, pamiętajmy o tym, żeby wyruszyć z samego rana. Często bowiem wycieczki na szczyt trwają 3,4 czy nawet 5 godzin, a jeszcze musimy cali i zdrowi wrócić.

Nie zapomnijcie też o odpowiednim wyposażeniu i sprawdzeniu sprzętu - uprząż wspinaczkowa, lina, ekspresy wspinaczkowe czy kask wspinaczkowy. Przydadzą się też stuptuty w wersji klasycznej lub pro l- model extreme
Pamiętajmy też, że niezależnie od tego czy poruszamy się wyznaczonymi szlakami czy z nich zbaczamy, to zawsze pogoda może mocno nam pokrzyżować plany. A za pomocą deszczu, śniegu czy mgły zrobi się naprawdę niebezpiecznie. Na to musimy być zawsze przygotowani, żeby móc cieszyć się z naszej wyprawy odpoczywając w naszym upragnionym wyrku:-)

Dajcie też znać gdzie Waszym zdaniem warto wybrać się na ciekawy wypad w Tatry.